Skip to main content

to disappear [Zbąszyń:Poland]


PLEXUS SOLARIS

To, co Fotografia powiela w nieskończoność, nastąpiło tylko jeden raz; powtarza więc mechanicznie to, co już nigdy nie będzie się mogło egzystencjalnie powtórzyć. Na fotografii zdarzenie nigdy nie wykracza poza siebie ku innej rzeczy. (…) Fotografia jest Istnieniem Poszczególnym w sposób absolutny, najwyższą Przyległością i Przypadkowością (…). Jest tym właśnie (to zdjęcie, a nie Fotografia w ogóle) co krótko mówiąc, stanowi: Dotykalne, Przypadkowe, Napotkane, Rzeczywiste, w ich niewyczerpanym wyrazie[1] Uwagi Rolanda Barthesa, pochodzące ze słynnego Światła obrazu, w ich silnie emocjonalnym i egzystencjalnym wydźwięku, mogłyby się stać kompletnym komentarzem do wystawy Pawła Dudko pt. ZNIKAĆ, mającej miejsce w Galerii Baszta w Zbąszyniu. Mogłyby, gdyby instalacja, zarówno w swej formie, jak i treści, nie przekraczała Barthesowskich pojęć Fotografii, Istnienia, Przypadkowości, Rzeczywistości na poziomie czysto encyklopedycznym. Jednakże ów hasłowo przywołany cytat, jak i sam tytuł książki Barthesa - Światło obrazu zdają się być dobrym punktem wyjścia do namysłu nad tym, co w gruncie rzeczy dzieje się w tej pełnej napięć, wielopłaszczyznowej ekspozycji.
Praca ZNIKAĆ została potraktowana bardzo oszczędnymi środkami formalnymi. Wyciemnioną przestrzeń galerii wypełnił jedynie pomalowany farbą fosforescencyjną obszar ściany oraz ustawiona na statywie fotograficznym naprzeciw niej w odległości kilku metrów lampa błyskowa, wywołująca błysk co 15 sekund. Powtarzany rytmicznie ułamkowy flesz rzucany na płaszczyznę ściany uaktywniał charakterystyczny proces chemiczny – emanację zielonkawego światła, gasnącego stopniowo, aż do czasu kolejnego ponowionego cyklu. Co istotne jednak, zabieg ten ukonstytuował rolę widza, który przemieszczając się w obrębie galerii, naturalnie rzucał cień, utrwalający się w procesie naświetlenia na fosforyzującej ścianie. W ten sposób na jarzącej się płaszczyźnie rysowały się  zatrzymane w czasie sylwety, zanikające stopniowo w czasie kilkunastu sekund wraz z wygasaniem reakcji chemicznej. Każdy kolejny cykl zatem dostarczał widoku nowej kompozycji ciał i gestów, tworząc jednorazowo uchwycone portrety.



Zaaranżowanie przestrzeni galerii w swego rodzaju fotograficzne atelier uruchomiło szereg nowych jakości, które uczyniły instalację pełną ambiwalentnych treści. Sam mechanizm wykonywania quasi-fotografii Paweł Dudko potraktował skrajnie obiektywnie i bezosobowo – zaprogramowana lampa błyskowa pozbawiona kontroli stała się samowystarczalnym narzędziem, eliminując tym samym podmiot autora-fotografa. Powstały na ścianie obraz ludzkich kształtów stał się efektem swoistej zamiany ról w podjęciu decyzji o momencie i wyglądzie konkretnego wycinka rzeczywistości. To nie oko fotografa i palec umiejscowiony na spuście migawki determinuje powstały widok, lecz właśnie podmiot utrwalany, model, którego funkcja w tradycji sztuk pięknych ograniczała się do utrzymania biernej pozy. Cały ciężar znaczeniowy został więc przeniesiony na wydarzanie się tu i teraz, „sekundowe uwiecznienie” efemerycznej przypadkowości, rozgrywającej się w polu jarzącego tła.
Jednakże owa interpretacja ról „fotografującego” i „fotografowanego” w wydaniu Dudko jest raczej drugoplanowa wobec konsekwencji, jakie wywołała. Problem chwilowego, jednorazowego upamiętnienia wydaje się kluczowy, gdyż rodzi on szereg nasuwających się w tym kontekście pytań, z natury nacechowanych egzystencjonalnie: o istnienie, fizyczną obecność, w końcu o znikanie, które w perspektywie długiego trwania zdają się być jedynie błyskiem, zaznaczającym ślad po to tylko, by się rozproszyć, pozostawiając miejsce kolejnym istnieniom. Ten, jak by się mogło wydawać, pozornie Heideggerowski rodzaj przemyśleń o byciu zostaje przełamany dzięki środkom formalnym instalacji. Phosphoros z języka greckiego oznacza niosący światło, natomiast fosforescencja jako zjawisko polega nie na odbiciu, ale na emanacji przedmiotu własnym(!) światłem, wywołanej uprzednim naświetleniem. Można zatem rzec, iż w obrębie instalacji dochodzi do sprzężenia zwrotnego, gdzie jeden element pobudza do życia kolejny. Naświetlenie fosforescencyjnej farby w wyciemnionym pomieszczeniu, nie mającej nota bene własnej naturalnej barwy, widniejącej właściwie w uzależnieniu od światła, odmaterializowało powierzchnię ściany, czyniąc zeń trudno uchwytną percepcyjnie kurtynę…czy koloru? Czy światła? Odpowiedź jest podobnie trudna do uchwycenia, co przy instalacjach świetlnych Jamesa Turrella, wywołujących rodzaj kontemplacji, angażującej wszystkie zmysły. Wspólnym mianownikiem w odbiorze prac obu twórców jest skonfundowanie widza, obcującego z bezpostaciową materią światła, który rezygnując (siłą rzeczy) z racjonalnej dedukcji, poddaje się wyłącznie transcendentnemu przeżyciu.  Zjawiskowa zawieszona zielonkawa tkanka u Dudko nie jest więc już wyłącznie biernym tłem, na którym rozgrywa się swoisty teatr cieni. Staje się ona rzeczywistością samą w sobie, aktywną wewnątrz własnej struktury, tworząc niejako symetryczny względem realnego żywy świat, znacznie bliższy Platońskiemu postrzeganiu świata idei. Widz zatem znajduje się jakby pomiędzy przyrodzoną mu realnością, a tym co jest jej przeciwstawionym następstwem w sferze metafizycznej.

(fot. Maciej Bohdanowicz)

Jak gdyby marginalnym i wyłączonym z akcji z widzem, ale jednak istotnym elementem w instalacji ZNIKAĆ jest sposób potraktowania powierzchni ściany i nałożenie nań farby. Ten z pozoru czysto techniczny zabieg ręcznego pokrycia obszaru ściany za pomocą pędzla malarskiego, w efekcie ożywia to, co pierwotnie zdawało się w pracy wyeliminowane – indywidualne znamię twórcy. Zakres zamalowanej prostokątnej płaszczyzny kończy się bowiem na wysokości wyciągniętej ręki autora, konotując tym samym jego cielesną obecność. Niejednorodnie pokryta powierzchnia ściany sama w sobie stać by się mogła monumentalnym blejtramem, będącym czytelnym zapisem procesu twórczego – momentów zanurzania pędzla w farbie, szybkich pociągnięć czy nanoszonych poprawek. Uzyskana tkanka malarska przywołuje na myśl color field painting, jedną z tendencji nurtu abstrakcyjnego ekspresjonizmu, reprezentowanej choćby przez Barnetta Newmana czy Marka Rothko - tendencji w której forma integralnie współistnieje ze znaczeniem, gdzie nieprzedstawiająca monumentalna powierzchnia malarska staje się medium wyrażania ekspresji twórcy, będąc jednocześnie areną duchowego przeżywania zaabsorbowanego w nią widza. Ten niejako skryty pierwiastek autorski w ZNIKANIU zostaje dopełniony trzecim już substratem, jakim jest ustawienie pulsacyjnej lampy błyskowej na wysokości splotu słonecznego Dudko. W teorii fotografii punkt ten uznany jest za najbardziej optymalny w ustawieniu aparatu przy portretowaniu modela. Anatomicznie natomiast to  miejsce blisko sąsiadujące z sercem w klatce piersiowej, w którym wyczuwalna jest jego rytmiczna pulsacja, czynność bezwarunkowa, mechaniczna, zaprogramowana a jednak silnie jednostkowa. Po raz drugi więc przedłożony zostaje wymiar ciała na skalę elementów instalacji. I mimo, iż zabiegi te zamykają się w obrębie detali, nadają pracy silnie indywidualny, emocjonalny profil.
Wystawę ZNIKAĆ cechuje zatem niezwykła płynność form i znaczeń. Bezustannie balansują tu opozycyjne wartości rozpięte pomiędzy przyczyną a skutkiem. Zdaje się w końcu zacierać granica pomiędzy medium fotograficznym a malarskim, pomiędzy akcją a stałością, automatyzmem i przypadkowością, „masową” seryjnością a niepowtarzalną jednostkowością, materią a metafizyką, w końcu pomiędzy obiektywnym mechanizmem a twórczym gestem. W owym przenikaniu się przeciwstawnych pojęć, wyłania się jednak polaryzacja wartości, którą proponuje widzowi Paweł Dudko, skłaniająca do zastanowienia się nad tym co trwałe i co znikające.
  
Dorota Perszko


[1] Roland Barthes, Światło obrazu. Uwagi o fotografii, wyd. Aletheia, Warszawa 2008, s. 13-14.

Praca prezentowana w Galerii Baszta w Zbąszyniu.

Popular posts from this blog

Ephemeral architecture – Poltva river revitalisation [Białystok:Poland/Lviv:Ukraine]

Architektura Efemeryczna - rewitalizacja rzeki Poltvy we Lwowie to temat pracy magisterskiej wykonanej pod kierunkiem mgra inż. arch. JANA KABACA , na Wydziale Architektury Politechniki Białostockiej. MIASTO , które obecnie leży na Ukrainie, od początków swego istnienia cechowała wielokulturowość i wzajemny szacunek mieszkańców. Różnorodność osadników, zachowujących swoją tożsamość kulturową i religijną spotykała się z gościnnością i tolerancją. Dzięki temu miasto mogło się dynamicznie rozwijać i gromadzić bogactwa. Z czasem, gdy poziom zamożności mieszczan znacząco wzrastał, pojawiała się potrzeba rozwoju intelektualnego i kulturalnego. Dzięki czemu we Lwowie pojawiło się mnóstwo znakomitych uczelni wyższych, dzieł architektonicznych, artystycznych, ale także wiele znanych osobistości odwiedzało to urokliwe miasto. Niestety wiek XX i 2 wojny światowe przyniosły zniszczenia. Mieszkańcy i sąsiedzi byli zmuszeni stanąć przeciw sobie w walce, zostało zatartych wiele świadectw historii mi

Chroma Theory [NFT:artblocks.io]

Chroma Theory is an infinite scripted digital animation that is based on color theory. All of the spots visible in a single rendering are subject to the rules of perception, mixing, matching, or contrasting colors.

The Faces of the Circle [WRiI ASP:Gdańsk:Poland]

The Faces of the Circle artistic part of the doctoral dissertation in the discipline of fine arts Oblicza koła część artystyczna rozprawy doktorskiej w dyscyplinie sztuki piękne   zbiór 0. (eng. 'Set 0.') seria 12 obiektów, 2017, FDM PLA, ok. 20 × 21 cm każdy series of 12 objects, 2017, FDM PLA, ca. 20 × 21 cm each Oblicza koła — zbiór 0. Oblicza koła — zbiór 0. zbiór 1.  (eng. ‘Set 1.’) cykl 11 obiektów, 2017, FDM PLA, 20 × 21 cm każdy cycle of 11 objects, 2017, FDM PLA, 20 × 21 cm each Oblicza koła — zbiór 1. — 2⁰ Oblicza koła — zbiór 1. — 2¹⁰ zbiór 2.  (eng. ‘Set 2.’

Machine Creative [MKiDN Scholarship "Culture on the Web"]

Machine Creative visualization – published on 18th of September 2020 – Facebook post #7 Maszyna Twórcza – wizualizacja – opublikowana 18 września 2020 – post 7. na facebooku Introduction | Wstęp The creative process begins with an idea that the artist initially carries within himself. Then he tries to bring it out and show it the world using the chosen medium. I would like to uncover this process for my audience. Invite creators, artists, and viewers to participate as an active commentator, shy observer, or direct participant. A machine-object will be used to show the creative process, the construction of which I will register, and make public. The source is a modern technology of 3D printing, resulting from my previous creative researches. I will reveal an observation of the development of the work, its creation, and its gradual evolution in the form of photo-video documentation in the Internet media. The final object will be both a work and a mechanical creator of subsequent

Pilgrimage shelter [Krynoczka k. Hajnówki:Poland]

Schronisko pielgrzymkowe  to temat pracy inżynierskiej wykonanej pod kierunkiem mgra inż. arch. JANA KABACA , na Wydziale Architektury Politechniki Białostockiej. Schronisko pielgrzymkowe zlokalizowane jest na uroczysku Krynoczka, k. Hajnówki w prawosławnej parafii Dubiny (woj. podlaskie). Jest to prawdopodobnie najstarsze udokumentowane MIEJSCE KULTU PRAWOSŁAWIA na tych ziemiach. Jego tradycja sięga XIII w., gdy schronienie znaleźli tu mnisi uciekający z ławry Kijowsko-Pieczerskiej. Sława miejsca stopniowo rosła, aż wykroczyła poza granice regionu. W późniejszym okresie zatrzymywali się tu pielgrzymujący do Jabłecznej mnisi wileńscy. Źródło, z czasem zaczęło przyciągać wiernych i skupiać coraz większe rzesze, zwłaszcza podczas pobytu duchownych. Coraz powszechniejsze stawały się pielgrzymki do miejsca, zarówno indywidualne, jak i grupowe. W połowie XIX w. wzniesiono tu pierwszą cerkiew, która stoi do dziś. Źródełko zostało zadaszone, ujęcie wody zabezpieczone betonowymi kręgami, dobu

Alloy [WAR:miejsce sztuki44/FAMA 2017:Świnoujście:Poland]

Alloy installation/object, 2017, extruders, electronic driver, PLA, plywood Aliaż instalacja/obiekt, 2017, ekstrudery, elektroniczny układ sterujący, PLA, sklejka [ scroll down for description ] Alloy  is a continuation of the deliberations on three-dimensional print, in which deconstruction of the process takes place. The final object, based on the basics of the technology and using its compound elements, entirely loses its functional meaning. Only the two elements used for extruding material are extracted from the device [FDM printer] and posed opposite each other. Controlling the position was eliminated from the process, and the structure increase is based on variable physical factors. The lack of direct control over the movement of the print heads and their rigid attachment to the walls of the object eliminates the possibility of creating a strictly determined form. Control is limited to the most basic of functions, i.e. maintaining the proper temperature of the p